to po hiszpańskuszeroko, rozlegle, ogarniająco i z gestem – można powiedzieć od serca!
Tak, tak się mogę przedstawić – duża, ogarniająca, zarażająca entuzjazmem, zawiadująca, wielofunkcyjna i wieloformatowa… Ale także otwarta i bawiąca się przestrzeniami od dłuższego czasu.
Projektuję wnętrza, scenografie, kostiumy, meble, ubiory. Wnętrza ponadczasowe z odniesieniami meblowymi do czasów PRL, czyli lat 60. i 70., estetyki Art Déco, czyli lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Wnętrza historyczne – XIX-wieczne, paryskie wnętrza z XVIII wieku… Dawne czasy…? Nie – to tylko inspiracje! Czas – czwarty wymiar.